4 najważniejsze zasady doboru kolorów do wnętrz

4 najważniejsze zasady doboru kolorów do wnętrz

Może to tylko moda, taka jak 10 lat temu na bardzo intensywnie kolorowe mieszkania (gdybym miała pokazałabym Wam zdjęcia swojego, jestem pewna, że niejeden architekt by płakał), a może to kwestia gustu. Obecnie, bez wątpliwości mogę powiedzieć, że najlepsze wnętrza to te w jasnych kolorach. Dlaczego? Mam kilka powodów.

1. PRZESTRONNOŚĆ

Rozsądne wykorzystywanie intensywnych kolorów we wnętrzach może dać naprawdę super efekt. Mało ludzi jednak potrafi dopasować do siebie barwy i, przede wszystkim, nie przesadzić z nimi. Jedna ciemniejsza ściana- ok, cały pokój w kolorze ciemnego wina, zgniłej zieleni albo głębokiego brązu- niekoniecznie. Małe pokoje(uznajmy, że większość Polaków żyje w mieszkaniach, które raczej nie zaskakują wielkością powierzchni) i intensywne kolory to niezbyt dobre połączenie. Daje to efekt bardzo małych, przytłaczających pomieszczeń, w przeciwieństwie np. do „zabrudzonej” bieli, która optycznie je powiększy. Wierzcie mi, po odmalowaniu mieszkania na biele/odcienie szarości poczujecie jakbyście zyskali dodatkowe metry kwadratowe.

2. PRZEJRZYSTOŚĆ

Bardzo lubię pomieszczenia, w których jest dużo światła, a taki efekt jest praktycznie niemożliwy przy ciemnych, intensywnych kolorach. Przejrzystość we wnętrzach jest dla mnie bardzo istotna, bo w takim otoczeniu czuje się najlepiej. Mam wrażenie, że wtedy jestem bardziej spokojna. Ciemne, zawalone meblami, pełne „klamotów” mieszkania chyba na nikogo nie wpływają dobrze. Kojarzy mi się to tylko z nieograniczoną ilością kurzu i przytłoczenia w tym samym momencie. Dzięki przejrzystości pomieszczeń bardzo łatwo wyeksponować np. dużą sofę albo ciekawy designerski stolik. Nie trzeba się martwić, że stanie się niewidoczne w takim otoczeniu.

3. UNIWERSALNOŚĆ

Jasne ściany to genialna baza do stworzenia własnego, indywidualnie dopasowanego wnętrza. Z takim tłem można zrobić prawie wszystko. Sprawdzi się zarówno jednokolorowy minimalizm  np. w postaci dodatków, jak i pełne bogactwo kolorów. Możliwości jest bardzo wiele i wykorzystanie ich zależy od gustu projektującego. W związku z tym, nie wierzcie ludziom, którzy mówią „Białe jest nudne”, to chyba tylko wyraz braku kreatywności.

4. PONADCZASOWOŚĆ

Kolorowe ściany to często chwilowa zachcianka. Podoba nam się jakiś trend i ślepo za nim podążamy. Remont mieszkania to jednak inwestycja na dłuży czas niż jeden sezon. Po roku lub dwóch kiedy mamy ochotę odświeżyć nasze wnętrze okazuje się, że ciężko jest to zrobić jeśli jako tło mamy różnokolorowe ściany. Natomiast jasne kolory (w rozumieniu biele, szarości, beże a nawet delikatne, rozmyte bielą pastele) są świetną bazą do eksperymentowania z dodatkami. Mamy ochotę odświeżyć dom na wiosnę? Nic trudnego! Wstawiamy kwiaty w wazon, układamy ozdobne poduszki, dekorujemy kolorowymi świecznikami i gotowe. A gdy nadejdzie zima, zmieniamy dodatki na czarne, srebrne lub złote i nasze pokoje nabierają już zupełnie innego charakteru. Właśnie dlatego w moim mieszkaniu są jasne ściany.

Często nachodzi mnie ochota na zmiany, więc zdecydowanie bardziej wolę mieć możliwość manewrowania z dodatkami niż z malowaniem ścian. A jakie jest Wasze zdanie? Wolicie jasne wnętrza czy jednak stawiacie na kolory?

Dodaj komentarz