Begonie stale kwitnące

Begonie stale kwitnące

Stale kwitnąca
Begonię tę znamy wszyscy, bo od lat króluje na miejskich rabatach, w przydomowych ogródkach, a także na cmentarzach.
“Postawić można ją wszędzie: na parapecie okiennym, na balkonie, w ogrodzie, w półcienistym kąciku i w miejscu najsłoneczniejszym, w doniczce lub wysadzoną. Na grządkach lub jako obramowanie wygląda bardzo ładnie”. Tak o begonii stale kwitnącej napisał Robert Betten w książce “Praktyczna hodowla kwiatów w pokoju”, wydanej w 1901 roku, a więc przed ponad stu laty. Można powiedzieć, że roślina ta już się u nas zasiedziała. W ubiegłym stuleciu sadzono ją na klombach w dużych dworskich parkach. Często też “wiodła prym” na dywanowych kwietnikach. Dzisiaj jest także jedną z najważniejszych roślin jednorocznych. Cenimy ją przede wszystkim za obfite i długotrwałe kwitnienie – od czerwca aż do pierwszych jesiennych przymrozków.
Co o niej wiadomo?
W swojej ojczyźnie, Brazylii, begonia stale kwitnąca (Begonia semperflorens) jest bylina osiągającą wysokość 50 cm. Na jej grubych, soczystych i silnie rozgałęzionych pędach wyrastają asymetryczne jajowate liście. Do ich kształtu nawiązuje nazwa rodziny – Begoniaceae – czyli ukośnicowate. Kwiaty begonii stale kwitnącej są rozdzielnopłciowe: męskie mają 4 płatki, żeńskie zaś co najmniej 5. Owoc, w postacie torebki, zawierają liczne, bardzo drobne nasiona barwy brązowej. Są one tak małe, że w 1 gramie mieści się ich aż 60-80 tysięcy.
Białe, różowe, czerwone…
Wkrótce po sprowadzeniu begonii do Europy hodowcy zaczęli ją krzyżować z innymi gatunkami (B. gracilis i B. fuchsioides), otrzymując tą drogą nowe, ciekawe mieszańce. Wszystkie odmiany oferowane obecnie to tzw. mieszańce F1. Ich nasiona otrzymuje się przez krzyżowanie form rodzicielskich, znanych tylko hodowcy. W taki sposób określa się tzw. odmiany heterozyjne, które odznaczają się bujnymi kwiatami, zwartym pokrojem i wyrównanym wzrostem. Niestety, otrzymane z nasion zebranych z odmian heterozyjnych nie wykazują już tych cech.
tworzą kwiaty białe, różowe i czerwone. Hodowcy starają się wzbogacić asortyment o nowe serie odmian w różnych odcieniach, a także o brązowo zabarwionych liściach.
Z siewu i sadzonek
Otrzymanie z nasion dorodnej rozsady begonii w warunkach domowych jest kłopotliwe, dlatego najlepiej kupić ją w sklepie ogrodniczym.
Jeśli ktoś dysponuje ogrzewaną szklarnią lub dobrze oświetlonym parapetem może sam otrzymać rozsadę begonii, wysiewając nasiona odmian pojedynczych i półpełnych już w styczniu. Podłoże powinno być rozdrobnione. Najlepiej użyć ziemi liściowej lub substratu torfowego; pH podłoża powinno wynosić 5,5 – 6. Nasiona wysiewamy nie za gęsto; nie przysypujemy ich ziemią. Skrzynkę przykrywamy szybką. Do kiełkowanie potrzebne jest ciepło (20 – 23C) i wysoka wilgotność powietrza. Maleńkie siewki pikujemy po kilka naraz do lekkiego podłoża. Ustawiamy je w pomieszczeniu, w temperaturze 16 – 18C. po raz drugi pikujemy rośliny pojedynczo do małych doniczek, wypełnionych zasobniejszym podłożem. Siewki nawozimy co 2 tygodnie słabym roztworem nawozów. Przed posadzeniem do gruntu rośliny wymagają hartowania.
Odmiany pełne begonii stale kwitnącej można rozmnażać z sadzonek – także w domu. Z egzemplarzy przechowywanych zimą (w temperaturze 18 – 20C) w lutym albo w marcu odcinamy części pędów długości 4 – 6 cm i umieszczamy w mieszance substratu torfowego z piaskiem. Podłoże powinno być ciepłe (ok. 20C) i wilgotne. Sadzonki ukorzeniają się po 3 – 4 tygodniach.
Jak pielęgnujemy begonie?
Najkorzystniejszym terminem sadzenia begonii do gruntu jest koniec maja i początek czerwca. Rozsada zaczyna już wtedy kwitnąć. W ziemi umieszczamy rośliny co 10 – 12 cm, a w pojemnikach co 10 cm.
Begonia stale kwitnąca wymaga miejsc nasłonecznionych, lub tylko lekko ocienionych.
Roślina ta dobrze rośnie na średnio żyznych, próchniczych glebach o odczynie lekko kwaśnym. Przed sadzeniem warto przekopać podłoże z dobrze rozłożonym kompostem lub nawozem wieloskładnikowym (ok. 25 g na 1 m2). Rośliny uprawiane w pojemnikach zasilamy co 2 tygodnie (np. biohumusem). Pamiętajmy, że rozwojowi i kwitnieniu tej ciepłolubnej rośliny nie sprzyjają ulewne, długotrwałe deszcze i chłody.

Dodaj komentarz